Gietrzwałd leży w połowie drogi między Ostródą i Olsztynem, na
skraju południowej Warmii, otoczony niewielkimi wzgórzami nad rzeką
Giłwą. Akt lokacyjny osadzie wydała 19 maja 1352 roku Warmińska
Kapituła Katedralna. Na początku, na górce łagodnie spadającej ku
rzece, postawiono drewnianą kaplicę. Prawdopodobnie w tym samym
czasie powstała parafia. Pierwszym znanym proboszczem był ks. Jan
Sternchen (1405-1409). W czasie wojny polsko-krzyżackiej 1410-1414
wieś i kaplica zostały zniszczone. W XV wieku postawiono jednonawowy
kościół gotycki na podmurówce z kamienia. Poświęcił go 31 marca 1500
roku Ksiądz Biskup Jan Wilde, sufragan warmiński. Nadano mu tytuł
Narodzenia Najświętszej Panny Marii. Kościół był wiele razy
przebudowywany. 11 czerwca 1790 roku Ksiądz Biskup Ignacy Krasicki
nadał świątyni dwa nowe tytuły: świętego Jana Ewangelisty i świętych
Apostołów Piotra i Pawła. W XIX wieku Ksiądz Proboszcz Józef Jordan
(1863-1869) doprowadził do rozbudowy kościoła, wzmocnił fundamenty i
ściany.
Gietrzwałd stał się sławny dzięki objawieniom Matki Bożej, które
trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku i są jedynymi w Polsce
objawieniami oficjalnie zatwierdzonymi przez Kościół. Głównymi
wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i
dwunastoletnia Barbara Samulowska. Obie pochodziły z niezamożnych
polskich rodzin. Matka Boża przemówiła do nich po polsku. Na pytanie
dziewczynek: „kto Ty Jesteś?”, Matka Boża odpowiedziała: „Jestem
Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta”. Na pytanie: „Czego
żądasz Matko Boża?”, padła odpowiedź: „Życzę sobie, abyście
codziennie odmawiali różaniec!”
13 sierpnia 1945 roku opiekę nad sanktuarium gietrzwałdzkim
powierzono Zakonowi Kanoników Regularnych Laterańskich. Na mocy
bulli papieża Pawła VI z dnia 2 lutego 1970 roku kościół w
Gietrzwałdzie otrzymał tytuł bazyliki mniejszej. Po uroczystościach
jubileuszowych 100-lecia objawień w 1977 roku, wybudowano w
Gietrzwałdzie dom pielgrzyma.
Rocznie do Gietrzwałdu przybywa blisko milion pielgrzymów i
turystów.
opr.
Bartłomiej Paduch
do góry